środa, 23 stycznia 2013

Deserowe koszmary

Zazwyczaj nie lubię korzystać z proponowanych przez rynek gotowców w postaci magicznych obiadów z torebki. Fakt,czasem ratują żołądek, kiedy totalnie nie ma się czasu na przygotowanie obiadu, jednak zazwyczaj wolę wykombinować coś z niczego.

Desery i słodkości to jednak moja totalnie słaba strona i kiedy muszę je zrobić wspomagam się czym tylko mogę. gotowymi ciastami z torebki, tudzież innymi pomysłami na desery każdego dnia... Ja do lubiących słodkości nie należę, ale w Małżu czasem odzywa się totalny łasuch. Całe moje szczęście, że Małż uwielbia galaretkę, bo robi się ją z torebki... Ale oczywiście nie byłabym sobą gdybym czegoś z tą galaretką nie wymyśliła.




Deser prosty, jak budowa cepa, stworzony specjalnie dla ludzi, którzy w tematach deserowych mają dwie lewe ręce, a zakalce powstają w cieście w którym zakalec nie ma prawa wyjść...

Składniki:
  • ananas w puszcze
  • galaretka o waszym ulubionym smaku
Przygotowanie:

1. Otworzyć puszkę z ananasem, przelać sok do szklanki, ananasa zostawić w puszcze. 
2. W 250 ml gorącej wody rozpuścić galaretkę, wlać ją do puszki z ananasem i odstawić do
 stężenia.
3. Gdy galaretka już zastygła do dużej miski wlewamy wrzątek. Zanurzamy we wrzątku puszkę na około 5 sekund po to, aby galaretka odeszła od ścianek puszki.
4. Odwracamy puszkę do góry nogami, otwieraczem do puszki zdejmujemy dno a wtedy ananas z galaretką sam wyśliźnie się z puszki.
5. Deser kroimy nożem w miejscu gdzie stykają się ze sobą plastry ananasa.

Gotowe plastry można podawać np. z bitą śmietaną tudzież z innymi dowolnymi dodatkami, jakie wam przyjdą do głowy.




5 komentarze:

  1. Hahahaha, to na prawdę przepis dla studentów czy ludzi o dwóch lewych do deserów :D Nawet nie trzeba ciąć ananasa i wrzucać do pucharków w celu zatopienia galaretką, tylko sru, wszystko się odbywa w puszce. Padłam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. no,fajnie z tą puszką:D aż chyba spróbuję;D
    zaciekawiła mnie ta otoczka, ale to jak rozumiem samo tak wychodzi jak galaretka jest ciemna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, galaretka wypełnia wszystkie puste przestrzenie w puszcze - stąd otoczka. Spróbuj, Małż wszamał samego ananasa z galaretką,ale możesz to wykorzystać jako dodatek do deserów. Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny pomysł :D Ciekawi mnie tylko jak to zrobiłaś skoro ananas powoduje że galaretka nie tężeje to jak to możliwe .? Jakaś specjalna .? :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie użyłam żadnej specjalnej galaretki tylko zwykłe galaretki dostępnej w każdym sklepie. To świeży ananas powoduje, że galaretka nie tężeje. Z ananasem z puszki nie ma żadnego problemu:)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.

© MorrineLand, AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena